Jak już większosc z nas wie, kapitan reprezentacji Polski Jacek Bąk, po mistrzostwach Europy w Austrii i Szwajcarii chce zakończyc karierę. Póki co Jacek nie myśli o tym, a większosc swojego wolnego czasu spędza na stoku narciarskim, gdzie jeździ na nartach. Czy boi się o kontuzje, otóż nie , gdyż jak zaznacza stara się jeździc bardzo ostrożnie.

Jacek Bąk mówi: “Wiem, że najlepiej byłoby gdybym zamknął się na cztery spusty w domu i nigdzie nie wychodził do czerwca. Wtedy ryzyko odniesienia kontuzji zmalałoby do zera.” A co z sufitem heh, zawsze może się zawalic, jednak Jacek nas uspokoił mówiąc, że to jest raczej mało prawdopodobne, gdyż jego dom jest solidnie wykończony.

Jacek zaznacza, że naprawdę kocha narty, ale nie jest osobą, która stara się za wszelką cenę bic rekordów prędkości, zostawiając za sobą wszystkich . “Na stoku zachowuje umiar, dlatego nigdy nie spotkało mnie nic złego” – mówi kapitan reprezentacji Polski. Bąk nawet podczas pobytu w Katarze, kiedy to grał w tamtejszej lidze, gdy tylko miał wolny czas robił wypady do Europy, by oddac się swojej pasji.

Nam oczywiście pozostaje ufac Jackowi, i mieć nadzieje, że nie odniesie żadnej kontuzji, która wykluczyłaby go z gry w finałach Mistrzostw Europy, bo strata takiego zawodnika byłaby naprawdę bolesna dla naszej reprezentacji.