Gwiazdy Futbolu Prywatnie
wszystko o życiu prywantym gwiazd piłki

NOWA ODSŁONA SERWISU!! KLIKNIJ W BANER PONIŻEJ!

Plotkujemy.Redlog.pl-Plotki, Futbol, Ciekawostki

Nowa Odsłona!!

Posted In: . By siberus


No i stało się :). Chce Was poinformować, że w związku z coraz większym zainteresowaniem moim serwisem, doczekaliśmy się nowej odsłony, pod płatnym adresem plotkujemy.redlog.pl. Oczywiście to zasługa panów z bardzo popularnego bloga Manchasteru United redlog.pl, którzy zaproponowali mi współpracę. Więc od dzisiaj zapraszam Was do odwiedzania już nowej stronki którą znajdziecie tutaj lub jeśli klikniecie w baner powyżej. Dziękuje za to, że jesteście i serdecznie pozdrawiam!

 

Śmierdzący Vidic.

Posted In: . By siberus

Twardziel Manchesteru United, Nemanja Vidic jest uważany w drużynie Alexa Fergusona za śmierdziela :).

Powód? Otóż Serbski obrońca robi regularne wypady do lokalnego hipermarketu, gdzie kupuje wielopaki puszek z fasolą Heine, którą je przed każdym meczem. Dzięki temu zyskał przydomek „The Gas Man” wśród kolegów z drużyny.

Jeden z działaczy Manchesteru United mówi: „Vidic ciągle powtarza, że jego dietetycy nie mają nic przeciwko fasoli, ponieważ jest ona nisko tłuszczowa i naprawdę dodaje energii – zasilanej wiatrami tylnymi bez wątpienia :)

 

Szykuje nam się kolejny ślub. Tym razem szczęściarzem jest pomocnik Arsenalu Londyn, Alexander Hleb.

Białorusin, podobnie jak Ashley Cole wychodzi za jedną z gwiazd muzycznych na Białorusi, ze wspaniale utalentowaną, panią Anastasie ‘Nastya’ Kosenkovą.

Chcecie zobaczyć jej więcej fotek kliknijcie tutaj.

Hleb powiedział dla ‘The Sun’ : „Mój ślub będzie na lato. Przez długi czas szukałem dziewczyny z moich snów i w końcu ją znalazłem. Nastya jest przemiłą dziewczyną.

Para poznała i zakochała się w sobie podczas spotkania w Angielskiej telewizji. Aktualnie przyszła pani Hleb mieszka w Londynie.

Pozazdrościć tylko pomocnikowi Arsenalu. Dziewczyna naprawdę ładna, jak będziecie mogli zobaczyć na zdjęciach tutaj.

 

Wściekłe WAG

Posted In: . By siberus

No i oczywiście stało się tak jak myślałem. Po tym jak piłkarze Manchesteru United balangowali w hotelu na świątecznej imprezie, nie obyło się to bez echa wśród ich małżonek czy przyszłych żon.

Przed sobotnim meczem Czerwonych Diabłów z Everton FC, gdzie Man Utd. wygrał 2:1, dziewczyny spotkały się w jednej z sal na Old Trafford.

Dziewczyny oczywiście wiedziały, że chłopaki planują imprezę świąteczną, jednak nie uprzedzono ich, że wybieraja się także, wraz z nimi 100 innych pięknych kobiet.

Zdenerwowanie WAG jest naprawdę ogromne. Coleen McLouglin, przyszła żona Wayne Rooneya, zastanawia się nawet nad odwołaniem przyszłorocznego ślubu.

Wpadła w furie, kiedy dowiedziała się, że jej bogaty narzeczony, zapytał dwie inne kobiety , czy uprawiały kiedyś seks w trójkącie.

Jeden ze znajomych Coleen mówi: „Wszystko się poprzewracało do góry nogami”. Podobno było słychać jak krzyczała na Wayne ”Nie rób tego nigdy więcej! Inaczej ślubu nie będzie!”

Oczywiście Rooney bardzo żałuje tego co zrobił i starał się dziennie wydzwaniać i pisać sms-y z prośbą o przebaczenie.

Jednak nie tylko ona strasznie to przeżyła. Także nowa żona, kapitana Manchesteru United, Emma czy małżonka Wesa Browna, Lenne, były zdewastowane tym co się wydarzyło podczas poniedziałkowej imprezy świątecznej.

Jedno ze źródeł podaje „WAG wiedziały o imprezie, i że nie były zaproszone

„Jednak dziewczyny myślały, że chłopaki na imprezie zasiądą przy wspólnym stole, popijając drinki i wymieniając się różnymi historyjkami na temat futbolu”

„Były zdumione gdy dowiedziały się, że na imprezie było 100 innych dziewczyn – i przez to, wszystko wypadło spod kontroli”

„Od czasu kiedy WAG dowiedziały się co i jak, spędziły dużo czasu pisząc do siebie smsy, czy dzwoniąc próbując dowiedzieć się coś więcej na temat imprezy”

„Postanowiły także spotkać się przed następnym meczem, żeby obgadać dokładnie co się wydarzyło i co z tym zrobić”

No jeśli tak dalej pójdzie to przez takie imprezy naprawdę może rozpaść się parę związków. A w tym przypadku C. Ronaldo może mówić o prawdziwym szczęściu, gdyż na imprezę nie zawitał. Powodem było rozdanie nagród FIFA zagranicą.

 

Fabio Capello w ciasnych gatkach.

Posted In: . By siberus

No i mamy parę fotek nowego trenera reprezentacji Anglii, które możecie obejrzeć tutaj.

Nadzieję milionów Anglików spoczywają na ramionach Fabio Apello. A jak widać na fotkach, trochę tych ramion to posiada jak na 61-latka.J.

Włoch został złapany przez fotoreporterów, podczas zimowej przerwy wakacyjne, na Sycylii wraz ze swoją małżonką, Laurą.

Jak pisze „Daily Mail”, Capello jak na swoje lata wygląda bardzo dobrze. Klapki, obcisłe gacie, do tego nawet niezła sylwetka, tak prezentował się przyszły nowy reprezentacji Anglii.

Laura i Fabio opalali się nad morzem czytając książki. Capello na pewno starał się czytać, te anglojęzyczne, po tym jak zapowiedział, że chce jak najszybciej nauczyć się angielskiego, żeby mógł się komunikować z piłkarzami.

Włoch kiedyś powiedział, że nie jest zwolennikiem wakacji nad morzem.

„Dla mnie to najważniejsza rzecz na świecie, być z rodziną i obcować z innym krajem, kulturą”

„Podróżujemy wokół całego świata i naprawdę uwielbiam poznawać miejsca historyczne”

Capello będzie zarabiał rocznie 4,8 miliona funtów, ale oczywiście jeśli będzie prowadził ją z sukcesami, to otrzyma wiele bonusów. Jak mówi, już zaczął rozglądać się za domem w UK wraz ze swoją małżonką, którą poznał w autobusie, kiedy jeszcze była nastolatką.

 

Alex Curran w armii.

Posted In: . By siberus

Alex Curran, żona piłkarza Liverpool FC, Stevena Gerrarda zapisał się na kurs samoobrony. Alex podnosi swoje umiejętności samoobrony, na polu treningowym angielskiej armii na Holcombe Moor w Bury.

25-latka jak pamiętamy niedawno została okradziona w jej własnym domu. Musiała stawić się czoło w czoło z przestępcą w jej własnym domu w Merseyside.

To był szósty taki przypadek dla graczy Liverpoolu, więc matka dwóch dzieci postanowiła wziąć kurs samoobrony.

Pani Curran w takich ćwiczeniach jak skoki na linie, skoki do wody, wspinaczki czy ślizgi do wody. To wszystko w przyszło ma jej pomóc uciec w przed intruzami, lub jeśli będzie to możliwe, nawet samej rozprawić się z nimi :).

Alex mówi: ”Zrobię wszystko co w mojej mocy, by chronić moją rodzinę”

„Oczywiście, aktualnie w domu mamy pełno ochrony. Jednak po tym co się stało chcę być gotowa na wszystko i proszę Boga, żeby to się już nigdy nie powtórzyło”

Dobry pomysł pani Gerrardowej, myślę że więcej sławnych osób powinno robić takie kursy, bo to może przydać się w życiu codziennym.

 

Wesołych Świąt !

Posted In: . By siberus

Spokoju, zdrowia, świątecznego nastroju, rodzinnej atmosfery, dwunastu przepysznych potraw na stole, wielu wspaniałych prezentów, a przede wszystkim kilku chwil, które można przeznaczyć na zadumę i przemyślenia o mijającym roku 2007 z okazji Bożego Narodzenia redakcja życzy redakcja Gwiazdy Futbolu Prywatnie.

 

Igor Nazario da Lima, kuzyn brazylijskiego napastnika Milanu, Ronaldo zginął w sobotnią noc, podczas strzelaniny. Oprócz niego zginęli także dwa inni mężczyźni.

Do zdarzenia doszło przed sklepem drogeryjnym w Rio di Janeiro, gdzie pracował Lima. W czasie gdy ten rozmawiał z kolegami pod sklepem, nagle z jadącego samochodu padły strzały. Zginęły trzy osoby, cztery zostały ranne.

Policja nie potwierdziła, czy kuzyn Ronaldo miał jakieś powiązania z mafią narkotykową, bądź czy mógł znać sprawców.

 


Narzeczona Wayne Rooneya właśnie została ogłoszona najbogatszą WAG, po tym jak zarobiła, sama przez ostatni rok 15 milionów funtów.

21-latka, która już we wakacje weźmie ślub z piłkarzem Manchesteru United, zarobiła te pieniądze dzięki bardzo dobrym kontraktom reklamowym czy występami w telewizji lub wywiadami dla popularnych magazynów.

Pieniądze na koncie bankowym przyszłej pani Rooney zaczęły rosnąć szczególnie po tym jak podpisała kontrakt z Asdą (Sieć hipermarketów w UK), gdzie miała reklamować linie mody George. Dostała za to 3.4 miliona funtów.

Po tym miała kilka kontraktów wartych 3.5 miliona funtów, m.in. z Nike, telefonami LG czy Coca Cola.

Niedawno Coleen wydała także swoje perfumy czy płyty dvd z fitnessem dla pań. A wkrótce ma zamiar wydać biblię mody.

Na pewno nie jest to dziewczyna, która wydaje pieniądze swojego męża. Wayne Rooney nie może narzekać, jego przyszła małżonka zarabia nie wiele mniej niż on sam :). Więc o swoją przyszłość powinni być spokojni.

 


Jak myślicie, czy jest jakiś znany klub piłkarski, który nie przyjmuje, czy kupuje zawodników spoza swojego miasta czy regionu? Arsenal, heh oczywiście nie bo nie ma tam prawie ani jednego angielskiego zawodnika. Mowa tutaj o hiszpańskiej drużynie Atheltic Bilbao. Przez cała historie klubu, nigdy nie podpisali kontraktu z zawodnikiem, który nie pochodzi z kraju Basków.

Athletic Bilbao to jeden z najbardziej oryginalnych i ciekawych klubów świata. Jeśli nie jesteś Baskiem, nie możesz dla nich grać. Ich ulubionym cytatem jest „Con cantera y aficion, no hace falta importacion”, co znaczy „Z talentami z naszego miasta i wsparciem kibiców nie potrzebujemy obcych”

Jedynym zawodnikiem, który był zawodnikiem spoza Hiszpanii był Bixente Lizarazu sezonie 95/96, który jednak nie pograł tam dużo i po roku przeniósł się do Bayernu Monachium.

Athletic Bilbao nigdy nie spadł do drugiej ligi hiszpańskiej, od kiedy powstał w 1928 roku. Jednak z roku na roku trudniej się im utrzymać. W ostatnim sezonie ledwo pozostali w gronie najlepszych, a w tym wiedzie im się średnio z paroma punktami nad strefa spadkową.

 

Poznaj swój pseudonim

Posted In: . By siberus


Jeśli jesteś fanem reprezentacji Brazylii to na pewno wiesz, że Brazylijscy piłkarze swoich prawdziwych nazwisk na koszulkach nie noszą, wszystko to pseudonimy.

Na przykład Kaka naprawdę na imię ma Ricardo Izecson Dos Santos Leite. Nieźle skomplikowane, chociaż myślę, że zgodzicie się ze mną, że lepiej, że mają te pseudonimy, inaczej nie ma szans żeby zapamiętać ich imiona J.

Ale nie o tym chciałem mówić. Parę dni temu natknąłem się na fajną stronę. Chcesz wiedzieć jaki by był twój pseudonim jeśli byś był Brazylijczykiem? Nie ma sprawy :), zajrzyj tutaj. Wrzuć tylko swoje imię, nazwisko i jaki numerek na koszulce chciałbyś nosić, a resztę zrobi za ciebie komputer. Czy to nie proste? Na pewno tak :), a do tego naprawę zabawne czasami.

Ja oczywiście swoje już sprawdziłem i wyszło mi Sibereto :). Jest parę śmiesznych nazwisk jak np.
Wayne Rooney – „Wayniano”
Zinedine Zidane – „Zinedinho”

Sprawdźcie sami i powiedzcie co wam wyszło. Dzięki i mam nadzieję, że wam się spodoba

Poznaj swój Brazylijski pseudonim tutaj.

 

Po krótkiej przerwie.

Posted In: . By siberus

Cześć. Witam Was wszystkich. Chcę tylko przeprosić, że wczoraj zaniedbałem bloga, a powodem było mój powrót z ziemi obczystej :) (Wielkiej Brytanii) do Polski, na stałe. Cieszę się niesamowicie, że wkońcu wróciłem do domu. Wyjechałem wczoraj o 12 w południe a dopiero teraz jestem na miejscu. Miałem masę niestety, jak zwykle pechowych przygód na trasie. Ale wszystko jest teraz OK.

Wieczorem ok.21-22 nadrobie swoje zaległości i wrzucę pare newsów. Jeszcze raz przepraszam i naprawdę dziękuje za tak liczne odwiedziny. Nasz serwis rozwija się naprawdę w dobrym kierunku. Jedyna prośba, żebyście zostawiali czasem jakieś komentarze, nie tylko na temat newsów, ale także co myślicie o naszym blogu.

Dziękuje. Pozdrawiam!

 

Święta się zbliżają, Impreza Chelsea jest już historią, co do zabawy Manchaster United, pozostawię to bez komentarza, każdy wie co się wydarzyło, jak nie, proszę czytać poniżej. A wczoraj odbyło się party piłkarzy West Ham United.

Zgadnijcie kim jest piłkarz na zdjęciu po lewej. .... Tak ja myślałem nie macie pojęcia, więc odpowiem, otóż w tym mega oryginalnym stroju samuraja, jest przebrany, były zawodnik Arsenalu Londyn, Frederik Ljunberg. Z tego co dotychczas widziałem, przebrania drużyny West Hamu są najzabawniejsze. Jeśli chcecie zobaczyć więcej fotek zajrzyjcie tutaj. Gwarantuje, że się nieźle uśmiejecie.


Piłkarze z Londynu zaczęli noc od spotkania w Sport Cafe, po czym udali się do Kingly Club.


Pomocnicy, Mark Noble i Norberto Solano pojawoli się jako gracze krykieta. Do nich dołączyli m.in. Anton Ferdinand jako Amerykański Futbolista, potem bokser Kieron Dyer, dżokej Lee Bowyer i narciarz Robert Green.


Stroje byłe naprawdę oryginalne. Zapraszam Was do obejrzenia galerii tutaj.


Kapitan West Hamu, Lucas Neill powiedział dla ”The Sun” : “Pracę i zaangażowanie jakie włożyli zawodnicy w przygotowanie strojów jest naprawdę niesamowite”.


Strój Freddiego prawdopodobnie wymagał najwięcej pracy, gdyż Szwed musiał ściągać strój, aż z Japonii


Robert Green wyglądał jakby dopiero co wyszedł z samolotu, którym przyjechał prosto z Alp, natomiast Collins zachwycił cały ruch na ulicy po tym jak paradował jako zabójczo piękna zawodniczka tenisa


Więc tych trzech powinno dostać nagrodę za największa oryginalność, chociaż każdy wyglądał naprawdę znakomicie


“To był pierwszy raz, kiedy cała drużyna wraz z zawodnikami, którzy doszli do nas ostatniego lata, bawiła się razem”


Widać, że chłopaki z West Hamu nie wzięli przykładu z mistrzów kraju, piłkarzy Czerwonych Diabłów i bawili się naprawdę dobrze bez żadnych niepotrzebnych ekscesów

 


Dziś mam dla was trochę więcej informacji na temat zajść, które miały miejsce dwa dni temu na imprezie świątecznej Manchesteru United.

Jak pisałem wczoraj, o 4:15 nad ranem została wezwana policja do hotelu gdzie odbywało się party. Otóż jedna z uczestniczek imprezki, powiedziała policji, że została zgwałcona.
Dochodzenie wciąż trwa, jednak już etarz policja ma pierwszych podejrzanych. Jednym z nich jest były zawodnik Sunderlandu, a teraz młodzieżowiec w Man Utd., Johny Evans.

19-stolatek został aresztowany, kilka godzin po tym jak chłopaki bawili się w Great John Street Hotel w Manchasterze./Evansowi zarzauca się atak na 26-letnią kobietę. Jak narazie przebywa w areszcie i jest przesłuchiwane przez policję.

Oczywiście młody piłkarz, który ma za sobą już debiut w reprezentacji Północnej Irlandii, zaprzecza wszystkim zarzutom.

Kobieta mówiła, że piłkarze “Czerwonych Diabłów” podczas zabawy, traktowali kobiety jak “kawałek mięsa.”

Na imprezę wydano ok. 100tys. Funtów, a zaproszonych było ponad 100 kobiet.. Impreza była organizowana przez Rio Ferdinanda, a składali się na nią wszyscy zawodnicy, po 4tys futnów na głowę. Dziewczyny i żony piłkarzy nie były zaproszone.

Nieźle się porobiło, chłopaki mieli się dobrze bawić, a zaraz po tym zapomnieć o wszystkim. Jednak na to się nie zapowiada. Myślę, że sprawa będzie się ciągnąć dłużej, A jeśli okaże się, że John Evans jest winny, to chyba będzie koniec jego kariery piłkarskiej, a na pewno w Manchester United, bo nie wydaje mi się, żeby Alex Fergusson chciał mieć w drużynie kogoś takiego.

 

Podobno mówi się, że w USA rodzice młodych piłkarzy często krzyczą, atakują trenerów i sędziów podczas gdy ich pociechy starają się czerpać radość z najpiękniejszej gry na świecie, którą jest futbol.. Jednak nie tylko z Ameryce, rodzice nie potrafią się zachować podczas meczów swoich dzieci. Otóż problem ten wystąpił ostatnio we Włoszech, jednak tam w odróżnieniu od USA, klub miał dość takiego zachowania i zareagował natychmiastowo. Wynikiem tego był poprostu strajk.

Dzieciaki z klubu Unione Sportiva Ponte a Elsa była prawdopodobnie przerażone zachowaniem, niektórych z rodziców więc zapytały o jakąś interwencje w tej sprawie. Wtedy trenerzy zdecydowali, że najlepszym rozwiązaniem będzie strajk. Podczas imprezy świątecznej strajk został ogłoszony, a trzech chłopaków z drużyn ośmiolatków, dziewięciolatków i dziesięciolatków odmówiło gry.

Ponte a Elsa ma całkowite pozwolenie i wsparcie ze strony Włoskiego Związku Piłki Nożnej. Strajk popiera także 50 lokalnych firm. Więc rodzice chyba naprawdę zaczynają czuć się winni i wstydzić tego co wyprawiali podczas meczów swoich pociech. To powinno napewno pomóc zamknąć ich buzie na jakiś czas.

 

Mało brakowało, a nie mielibyśmy jedno z braci Laudrupów. Matka Michaela Laudrupa, obecnie trenera Getafe wyznała niedawno, że miała zamiar dokonać aborcji.

Wadomość wyszła na jaw w dokumentalnym filmie telewizyjnym, gdzie pokazano m.in. prywatne i zawodowe życie pańswta Laudrupów.

Lone Laudrup wyjawiła, że była bliska dokonania aborcji swego pierwszego dziecka, którym był Michael. Pani Laudrup była wtedy jeszcze 16-latką i zaszła w ciąże po zaledwie kilku miesiącach spotykania się z teraźniejszym już ojcem Michaela, Finnem.

Młodzi wtedy pewnie nie wiedzieli co robić, myśleli że nie dadzą sobie rady, na szczęście państwo Laudrupowie nie zdecydowali się na ten krok. Powodem zmiany decyzji były trudności w znalezieniu kliniki, która dokonałaby takiej aborcji. W Danii, w tych czasach była to oczywiście zabronione, więc nikt nie chciał się podjąć tego. I bardzo dobrze. Dzięki temu mogliśmy oglądać jednego z najlepszych piłkarzy w historii duńskiej piłki. Kto wie czy reprezentacja Danii zdobyłaby niespodziewanie Mistrzostwo Europy w 1992 roku bez tego wybitnego piłkarza. Michael Laudrup w swojej karierze grał w takich wielkich klubach jak Real Madryt czy FC Barcelona.

 

No to chłopaki z Manchester United naprawdę poszaleli. Wczoraj odbyła się impreza bożonarodzeniowa “Czerwonych Diabłów”. Niestety nie było się bez skandalu. Otóż jedna kobieta mówi, że została zgwałcona podczas świątecznej imprezy Man Utd.. Policja oczywiście prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

26-letnia kobieta zadzwoniła po policje, po tym jak była wykorzystana seksualnie w luksusowym hotelu, gdzie odbywała się impreza.

Podobno wydarzyło się to około 4 nad ranem, kiedy piłkarze wpadli na chwilę z wizytą do jednego z klubów lap dancing w Manchesterze, jednak zostali tam tylko na chwile kiedy zorientowali się, że ich rozpoznano.

Drużyna Alexa Fergusona zaprosiła kobietę, jak i inne modelki na swoją prywatną imprezą w Great St John Street Hotel . Dziewczyny i żony piłkarzy nie zostały zaproszone oczywiście.
Hotel,, w którym jedna noc kosztuje 395f, został zamknięty dla publiki czy mediów do czasu kiedy to niby Alex Ferguson pozwolił bawić się zawodnikom Man Utd.

Dzisiaj policja przeszukuje budynek w poszukiwaniu jakiś dowodów, a hotel jest jak na razie zamknięty dla osób z zewnątrz.

Jeden z gości powiedział, że zawodnicy naprawdę dobrze się bawili, polało się masę alkoholu, a dziewczyny kleiły się do piłkarzy “Czerwonych Diabłów” z nadzieją na coś więcej J . Heh piłkarze maja szczęście, że żonki tego nie widziały bo wtedy na pewno byłyby zdewastowane, chociaż po tych wszystkich artykułach z dzisiejszych gazet, na pewno Rooney, czy reszta nie mają łatwego życia w domu.

Ta wiadomość wyszła na jaw po tym jak zawodnicy Man Utd zaczęli 13-sto godzinny maraton alkoholowy.

Trochę wcześniej tego wieczoru, pierwsza drużyna m.in. Rooney, Giggs, Rio Ferdinand, z nowymi zawodnikami, takimi jak Tevez czy Nani, a także pomocnik Owen Hargraves, i Brazylijczyk Anderson, odwiedzili jest z klubów striptizerskich w Manchesterze.

Jedynym nieobecnym był Portugalczyk Cristiano Ronaldo. Powodem było wręczanie nagród za najlepszego piłkarza roku FIFA, gdzie gwiazdor musiał stawić się w Zurychu, w Szwajcarii.

Przed wypadem do Strip Klubu, piłkarze podobno nieźle tańcowali w Manchaster 235 Casino.Rio i Rooney spędzili większość czasu tańcząc na parkiecie, ale potem Ryan Giggs wkroczył na parkiet i zaczął udawać Elvisa Presleya Podniósł kołnierz, i zaczął tańczyć i ruszać ustami jakby śpiewał piosenki gwiazdy Rock’n’rolla. Wszyscy zebrali się wokoło niego klaszcząc . Wygląda na to, że to był prawdziwy show.

Oczywiście nie jest powiedziane, że któryś z piłkarzy dokonał gwałtu, jak na razie jeszcze nic nie ustalono, ale to mógł być każdy, gdyż piłkarze mogli zaprosić kogo tylko chcieli.

Zobaczymy jak potoczy się ta sprawa. Jeśli będę coś wiedział więcej, poinformuje was o tym.

 

Wayne Rooney i jego wieloletnia miłość Coleen McLoughlin żenią się w czerwcu. “Dzięki” temu, że Anglicy nie awansowali do Mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii ślub może odbyć się na lato.

Ciągłe treningi, mecze ligowe, reprezentacja, Mistrzostwa Europy, te rzeczy sprawiały, że dla Wayne Rooneya data, ślubu była wielką niewiadomą. A jeśli Anglicy by awansowali do Euro 2008, wtedy para nie miałaby miesiąca miodowego.

Jednak teraz wszystko wygląda bardziej przejrzyście, Rooney i modelka Coleen mogą połączyć się wiązem małżeńskim w czerwcu 2008 roku, a zaraz po tym odbyć tygodniowy “miesiąc miodowy”.

Wiedzieliśmy, że chcieliśmy wziąć ślub następnego lata, ale pytanie brzmiało: Kiedy możemy to zrobić.” – powiedział dla The, Wayne.

Przez jakiś czas nie mogliśmy nic zaplanować, ponieważ nie wiedzieliśmy czy zagramy w Euro 2008 – jednak kiedy było już pewne, że nie zagramy w Mistrzostwach, co było dla nas bardzo bolesne, mogliśmy wyznaczyć parę dat.”

Gdybyśmy awansowali do turnieju, nasz ślub odbyłby się troszkę później, jednak musielibyśmy zrezygnować z miesiąca miodowego.

Przyszłą żona Rooneya była naprawdę zajęta szukaniem miejsca dla tej najważniejszej uroczystości w jej życiu. Coleen ze swoją matką i organizatorem ślubu zwiedzili już parę krajów takich jak: Francja, Włochy, jeszcze planują także zobaczyć parę miejsc w Irlandii i Anglii, zanim podejmą jakąś decyzję.

Rooney powiedział dla “Hello!” : "Coleen zajmuję się wszystkim co jest związane z naszym ślubem. Na bierząco informuje mnie co się dzieje i jakie daty ślubu wchodzą w grę, jednak ja tą decyzję zostawiam dla niej. Ufam jej i wiem, że na pewno wybierze dobrze. Wiem gdzie jest moje miejsce

Jednak jakieś plusy z braku awansu Rooney posiada, ślub z ukochaną, do tego co najważniejsze miesiąc miodowy, sam na sam z narzeczoną J . I jeśli dobrze pamiętam para dostaje jako prezent ślubny, tydzień na wyspie brytyjskiego milionera, Richarda Bransona. Wyspa nazywa się Necker Island i znajduje się na Karaibach. Będą mieli tam do dyspozycji, dom z widokiem na morze, obsłgę, a także basen, czy korty tenisowe.
Żyć nie umierać .

 


Wiadomość z ostatniej chwili: Zinedine Zidane mówi, że rozważa powrót do Realu Madryt !

I to prawda, sam tak powiedział, ale ..... I teraz właśnie o tym “ale”.

Pewnie więkoszość z was myślała o powrocie byłej gwiazdy reprezentacji Francji w szeregi pierwszej drużyny z Santiago Bernabeu. Oczywiście jesteście w błędzie. To, że Zidane rozważa powrót do Realu to prawda, jednak Francuz myśli bardziej o tym żeby trenować jedną z drużyn juniorów. Zidane bardzo chciałby mieć pod opieką młodych zawodników, a szczególnie dlatego, że w jednej z nich gra aktualnie jego syn Enzo.

“Nie planowałem dokładnie jeszcze niczego, ale może w przyszłości stanie się to faktem” - powiedział francuskiej prasie “ Jakoś nie widzę siebie jako pracownik w biurze czy jako manager”.

“Na ten czas chce czerpać radość z rzeczy, których nie mogłem robić w czasie gdy grałem w piłkę. Kiedy nadejdzie ten moment, będę szczęśliwy, nauczyć dzieci tego czego mnie nauczyli inny w życiu”

 

Wczoraj w ostatnim epizodzie programu Parkinsona, David Beckham opowiedział o swoim obsesyjnym “zboczeniu dywanowym” . :)

Dla tych, którzy nie wiedzą czym jest program Parkinsona, chce tylko powiedziec, że to bardzo popularny TalkShow w Wielkiej Brytanii. A wczoraj odbył się niestety już ostatni epizod, który był na antenie BBC, aż 26 lat.

Ale wracając do Davida Bechhama. Otóż były gwiazdor reprezentacji Anglii, powiedział, że kiedy mieszkał jeszcze w Hiszpanii, w swoim domu miał taki dywan, jak murawa boiska. Nie dużo wam to mówi, ale już wyjaśniam. Otóż Beckham, odkurzając go mógł robic pasy, coś na styl murawy na Wembley :). David uwielbiał go odkurzac nawet dziennie, była to jego w pewnym momencie nawet obsesja.

“Kiedy dzieci szły spac, Victoria mogła złapac mnie odkurzjącego dywan, a linie byłe zawsze perfekcyjnie proste J .” – mówił wczoraj Beckham.

Były kapitan reprezentacji Anglii, we wczorajszym Talk Show przyznał się, że po tym jak zakończył karierę reprezentacyjną poprostu płakał.

“Pamiętam kiedy obudziłem się rano i płakałem, gdyż wiedziałem co mam do zrobienia”

“Kiedy szedłem na konferencje prasową, płakałem cała drogę, potem jakoś przetrwałem, a po wszystkim znowu płakałem całą drogę do hotelu.” – mówił Beckham.

No nie dziwie się. Napewno nie było łatwe rozstac się z reprezentacją. David rozegrał tam wiele wspaniałych meczów w czasie swojej kariery, były wzloty i upadki, ale myślę, że napewno zapisał się w pamięci kibiców angielskich i nie tylko.

 

Pasja Jacka Bąka

Posted In: . By siberus

Jak już większosc z nas wie, kapitan reprezentacji Polski Jacek Bąk, po mistrzostwach Europy w Austrii i Szwajcarii chce zakończyc karierę. Póki co Jacek nie myśli o tym, a większosc swojego wolnego czasu spędza na stoku narciarskim, gdzie jeździ na nartach. Czy boi się o kontuzje, otóż nie , gdyż jak zaznacza stara się jeździc bardzo ostrożnie.

Jacek Bąk mówi: “Wiem, że najlepiej byłoby gdybym zamknął się na cztery spusty w domu i nigdzie nie wychodził do czerwca. Wtedy ryzyko odniesienia kontuzji zmalałoby do zera.” A co z sufitem heh, zawsze może się zawalic, jednak Jacek nas uspokoił mówiąc, że to jest raczej mało prawdopodobne, gdyż jego dom jest solidnie wykończony.

Jacek zaznacza, że naprawdę kocha narty, ale nie jest osobą, która stara się za wszelką cenę bic rekordów prędkości, zostawiając za sobą wszystkich . “Na stoku zachowuje umiar, dlatego nigdy nie spotkało mnie nic złego” – mówi kapitan reprezentacji Polski. Bąk nawet podczas pobytu w Katarze, kiedy to grał w tamtejszej lidze, gdy tylko miał wolny czas robił wypady do Europy, by oddac się swojej pasji.

Nam oczywiście pozostaje ufac Jackowi, i mieć nadzieje, że nie odniesie żadnej kontuzji, która wykluczyłaby go z gry w finałach Mistrzostw Europy, bo strata takiego zawodnika byłaby naprawdę bolesna dla naszej reprezentacji.

 

Dzisiaj, jako że za bardzo znów nie ma o czym pisac przedstawię wam drugą część z serii “Wayne Rooney – The Way It Is” (Rozdział piewszy "Family Fun", Part 2)

(...) Moja matka, Jeanette Morrey urodziła się 14 marca 1967roku. Jej nazwisko nie jest Irlandzkie, lecz Francuskie. Tak przynajmniej ona uważa, chociaż musiało to być bardzo dawno ponieważ nikt nie zna ich historii.

Mama była jednym z 9-ciu dzieciaków rodzinie,- 6 chłopców i 3 dziewczynki – i mieszkali i dorastali jakąś mile dalej od taty domu w Croxteth. Jak rodzina mojego taty byli oni Rzymsko Katolickiej wiary. I jak moja rodzina byli także fanatykami Evertonu. W dniu derbów, kiedy graliśmy z Liverpoolem, zawsze dekorowali dom na zewnątrz, przyozdabiając go różnego rodzaju niebiesko-białymi banerami i transparentami.

Ojciec mojej matki, William Morrey, był robotnikiem pracującym dla Metal Box Company. Swojego czasu był nawet półprofesjonalnym piłkarzem grającym dla Southport. Bracia mamy byli także zdolnymi sportowcami. Jej starszy brat grał dla Marine, bardzo dobra drużyna z Non-League z Crosby, potem przeprowadził się do Australii gdzie grał dla półprofesjonalnego klubu Grren Bully w Melbourne. Po zakończeniu kariery pozostał tam i mieszka tam do teraz.

Następny brat, Vincent zagrał jeden mecz dla reprezentacji Anglii U-15, niestety to był tylko to jeden. Kiedy rodzina mojej mamy dekoruje dom w barwy Evertonu w czasie wielkich meczów, bracie lubią także stawiac w oknie swoje puchary i medale.

Moja mama była także dobra w sportach. Reprezentowała szkołę m.in. w zawodach biegowych i siatkówki. Raz nawet chcieli by spróbowała na szczeblu reprezentacji, tak przynajmniej mówiła, jednak nigdy nie spróbowała. Wydaje mi się, że nie podobało jej się to tak bardzo.
Mama opuściła szkołę kiedy miała 16 lat bez żadnego certyfikatu, jednak później ukończyła roczny kurs pisania na maszynie. Miała nadzieje na pracę w biurze, jednak nic nie mogła znaleźc, dlatego też była bezrobotna.

Poznała tatę długo po tym wszystkim, kiedy miała 17 lat, a ojciec ok. 20. Wtedy to ojciec był wciąż bokserem i często trenował, biegając na około naszego osiedla. Większosc wieczorów przebiegał blisko domu mojej matki na Storrington Avenue, ojciec żartuje zawsze, że nie biegł wystarczająco szybko i jednej nocy zaczęli rozmawiac i wtedy zapytał ją o randkę. I to było to,

Po 6-ciu miesiącach chodzenia ze sobą, mama zaszła w ciążę. To był wielki szok, gdyż ona wierzyła, że nigdy nie będzie miała dziecka. Kiedy miała 6 lat, miała ciężkie zapalenie wątroby, musiała spędzic 3 tygodnie w szpitalu z infekcja nerek i wątroby. Dlatego też myślała, że jest bezpłodna. Więc kiedy powiedziała mamie, że jest w ciąży, to było troszkę niespodzianką dla wszystkich. Moi rodzice byli naprawdę szczęśliwi, a moja babcia zaraz po tym szła do kościoła modlic się z zdrowe dzeicko.

Mama i tata nadal żyli każdy ze swoimi rodzicami, dp czasy 7-ego miesiąca ciąży. Udało im się wykupic mieszkanie na 89 Stonebridge Lane, i tam właśnie się urodziłem. Oczywiście nie pamiętam ego, jednak teraz tam jest centrum leczenia uzależnień narkotykowych.

Urodziłem się 24 października 1985 roku w Fazakerley Hospital. Przyszedłem na świat trzy dni wcześniej niż planowano, i nazwano mnie Wayne Mark Rooney. Mark to imię rodzinne. Mój tata, który na moim świadectwie urodzenia miał napisane zawód: młody pracownik, mówi, że był przy porodzie i że to było wspaniałe doświadczenie dla niego. Moja mama mówi, że się urodziłem z niebieskimi oczami i bujnymi włosami w trzech różnych kolorach.

Moi rodzicie pobrali się jakoś 17 miesięcy po tym jak się urodziłem, wtedy to mama była w ciąży ponownie. Nie było ślubu kościelnego. Wydaje mi się, że ksiądz nie chciał udzielac ślubu parze, która już aktualnie ma dziecko i spodziewali się następnego. Więc był to ślub tylko cywilny 20 marca 1987 roku.

Po tym mieli dobrze przygotowaną imprezę z posiłkiem dla 150-ciu osób nad lokalnym pubem Brewer’s Arms. Opłacane było to przez ich rodzinę, gdyż gdyż oni nie byli w stanie zapłacic za to wszystko. Moja mama nie pracowała, musiała zajmowac się dzieckiem, do tego następne było w drodze. Mój tata wtedy pracował jako robotnik budowlany, zarabiał 120 funtów na tydzień, więc nie było ich stac nawet na miesiąc miodowy.

Graeme, mój młodszy brat urodził się 15 listopada 1987 roku. Jego pełne imię to Graeme Andrew Sharp Rooney po Greamie Sharpie, napastniku Evertonu, który był idolem mojego taty wtedy. Jego innym idolem tego czasu był także Andy Gray, legenda Evertonu, który grał także dla reprezentacji Szkocji.

Także potem miałem kolejnego brata, Johna, który urodził się 17 grudnia 1990 roku. Myślę, że moja matka chciałaby mieć jeszcze dziewczynka, jednak po tym zaprzestali prób o kolejne dziecko.

W styczniu 1986 roku, mój ojciec i matka przeprowadzili się z ich 2 pokojowego mieszkania do 4-pokjowego mieszkania spółdzielczego na 28 Armill Road. Mieszkaliśmy tam przez ok. 12 lat i to mieszkanie pamiętam najbardziej ze swojego dzieciństwa. Najlepsze było to, że na tyłach ogrodu znajdował się ośrodek młodzieżowy, gdzie swojego czasu tata miał prace. Znajdowało się tam małe boisko na 5-cio osobowe drużyny. Dlatego też za młodu często skakałem przez płot by pograc na tym boisku.

Moją edukacje zacząłem w wieku 4 lat w Stonebridge Lanes Infatns School, ale nic z tego nie zapadło mi w pamięci. Moja mama dobrze pamiętam kiedy tam chodziłem – i mówi, że w dzień sportu uczestniczyłem we wszystkich konkurencjach biegowych, na krótkie czy na długie dystanse, z jajkiem czy bez i wszystko wygrywałem.

Moja mama była zawsze naprawdę dobrze zorganizowana, tak utrzymywała dokumenty rodzinne w wielkim porządku. Zatrzymywała także wszystkie szkolne certyfikaty, oficjalne dokumenty o mnie i moich dwóch braci, wszystkie trzymane w plastikowych teczkach. (...)

Zapraszam w sobotę na dalszy ciąg historii Wayne Rooneya.

Jeśli nie chcesz czekac i chciałbyś tę książkę mieć już teraz, a język angielski ci nie jest obcy, możesz tą książkę zakupic na Amazon.co.uk. Naciśnij obrazek a automatycznie zostaniesz przekierowany na stronę z możliwością zakupu. Naprawdę polecam tą książkę wszystkim fanom futbolu, a szczególnie fanom Man Utd i Wayne Rooney’a, myślę to wspaniałe usupełnienie biblioteczki fanów piłki nożnej.



Kliknij obrazek aby zamówic

 

Witam Wasz wszystkich. Mamy weekend, więc niewiele dzieje się w życiu prywatnym piłkarzy gdyż każdy dziś rozgrywa swoje mecze więc dużo czasu nie mają. Ja, począwszy od dziś chciałbym przedstawic Wam, historie Wayne Rooneya. Co jakiś czas, głownie w weekend kiedy nie wiele się dzieje. Tutaj przedstawie Wam kolejno fragmenty książki napisanej przez Wayne Rooneya - “Wayne Rooney – The Way It Is”. Mam nadzieje, że wciągnie was ta lektura jak mnie. Ja już w sumie przeczytałem wszystko i powiem Wam, że książka jest naprawdę ciekawa i warta polecenia. Niestety nie wiem czy wyszła ona wogóle na Polski rynek, dlatego chce Wam co jakiś czas streścic fragment tej książki.

Jeśli jednak nie chcesz czekac i chciałbyś tę książkę mieć już teraz, a język angielski ci nie jest obcy, możesz tą książkę zakupic na Amazon.co.uk. Naciśnij obrazek a automatycznie zostaniesz przekierowany na stronę z możliwością zakupu. Naprawdę polecam tą książkę wszystkim fanom futbolu, a szczególnie fanom Man Utd i Wayne Rooney’a, mysle to wspaniałe usupełnienie biblioteczki fanów piłki nożnej.



Kliknij obrazek aby zamówic

Ok., a więc pora zacząc. Miłego czytania.
‘Wayne Rooney – The Way It Is’ (Rozdział 1 – ‘Family Fun” , Part 1)
Mało brakowało, nazywałbym się Adrian. Mój tata chciał tego. Trochę wybitnie, i wydaje mi się, że zupełnie nie pasuje do mnie. Ciekawe czy gdybym miał inne imię, mój charakter byłby całkiem inny jak i moje życie. Na szczęście mama wybiła mu te imię z głowy.
Jego pomysł na imię wziął się po Adrianie Heath, jednej z gwiazd Evertonu, wspaniały piłkarz, sprytny, szybki, który po zakończeniu kariery zajął się trenerką wraz z Peterem Reidem, managerem Sunderlandu. Byłem jego wielkim fanem, jednak nie miałbym ochoty nazywac się Adrian.
Więc zostałem ochrzczony jako Wayne – imię po ojcu. Moja mama nalegała, że pierwszy syn w naszej rodzinie powinien zawsze mieć imię po ojcu. To była tradycja w jej rodzinie.
Ród Rooney’ów, z tego co wiem musi pochodzic z Irlandii, ale nie mam pojęcia od kiedy i skąd dokładnie. Jednak to musiało być trochę dawno, ponieważ żaden z członków mojej rodziny, których pamiętam nie przybył z Irlandii.
Ktoś teraz pracuje na naszym drzewem genealogicznym, więc jeśli pojawi się coś interesującego dam wam znac.
Jednak nie wiedziałem o tym dopóki nie zacząłem chodzic do liceum. Jedna z nauczycielek kiedy sprawdzała liste swoich nowych uszniów, komentowała każde nazwisko ‘Twoje nazwisko musi pochodzic ze Szkocji, Ty musisz mieć w sobie coś Walijskiej krwi, Ty Rooney wyglądasz mi na Irlandczyka .. ‘
Wróciłem do domu i zapytałem tatę “Jesteśmy Irlandczykami?’, a on odpowiedział ‘A skąd ja mam wiedziec”. W sumie tata nigdy nie przejmował się swoim pochodzeniem.
W rodzinie ojciec znany jest jako ‘Wielki Wayne’, a ja oczywiście jestem ten “Mały Wayne’. Denerwowało mnie szczególnie kiedy miałem czternaście lat, strasznie wyrosłem i byłem wyższy od niego - jest nawet niższy od mojej matki, więc nie było to trudne. Jednak oni dalej uważali, że jestem Mały Wayne.
Mój tata urodził się 1 czerwca 1963 roku, w Croxteht w Liverpoolu. Ojciec taty pracował jako robotnik dla urzędu, a urodził się w Bottle, to tyle co wiem. Nazywaliśmy go Rick, więc z tego wynika, że musiał być ochrzczony jako Richard. Niestety zmarł kiedy miałem 10 lat. Ludzie w mojej rodzinie. Nigdy raczej nie byli zainteresowani drzewem genealogicznym.
Mój tata jest jednym z ośmiu dzieci w jego rodzinie. Miał czterech braci i trzy siostry, wszyscy byli rzymsko-katolickiej wiary, jednak nie praktykowali tego, nie chodzili tak często do kościoła jak my to robili.
Ojciec chodził do Croxteth Comprehensive School., i opuścił szkołę kiedy miał 16 lat bez zaliczenia egzaminów. Wtedy zaczął pracowac jako rzeźnik, dopóki sklepu nie zamknięto, a później pracował jako generalny robotnik, głównie na budowach. Niestety ojciec często był bezrobotny więc nie mieliśmy za dużo pieniędzy kiedy dorastałem. Jednak nie wydawało mi się żebym tracił coś, nawet jeśli nie mieliśmy samochodu kiedy byłem mały. A jeśli już coś była to były to złomy ledwo jeżdżące.
Tata był wspaniałym bokserem. To naprawdę tradycja w jego rodzinie. Wiele osób z rodu Rooneyów uprawiało boks, a jeden z nich nawet posiadał swój własny klub zwany St Theresa. Mój tata wtedy ważył naprawdę nie wiele, nie chciałbym wam mówic ile waży teraz, bo to dużo więcej. Boksował wtedy w wadze lekkiej, w turniejach dla Liverpoolu a potem North West Counties.
Mamy jedną fotografie ojca z pucharem kiedy wygrał mecz przeciwko armii, kiedy boksował dla NW Counties. Także brał udział w turnieju w Finlandii gdzie zdobył dwa medale, złoty i srebrny. Jego bracia, Ritchie, John, Eugene i Allan zdobyli bokserskie puchary także, nawet w piłce nożnej, ale myślę, że mój tata był najlepszy z nich i mógłby zacząc walczyc zawodowo, przynajmniej tak mówił. Wtedy było paru ludzi, którzy rozmawiali z nim o tym, jednak jego wtedy to nie obchodziło. Mysłe, że po prostu nie miał ochoty na te wszystkie ciężkie treningi i zaangażowanie, które musisz włożyc w taki trening.( ......)
Dalszy ciąg w następny weekend.

 

Phillip Lahm, jako pierwszy gracz reprezentacji Niemiec, wypowiedział się publicznie na temat homoseksualizmu. Lahm powiedział nowemu czasopismu “Front”, że nie zna nikogo, homoseksualisty z wśród graczy Bundesligi. Obrońca Bayernu Monachium ma wątpliwości czy byłoby to dobre dla piłkarza, który wyjawiłby taki sekret. Na pewno byłby to pierwszy piłkarz w Bundeslidze , który by się do tego przyznał, i napewno nie obyłoby się bez w wielkiego echa na ten temat w prasie.

Teraźniejsza sytuacja w piłce nożnej daleko odbiega od normalności tak samo jak i w polityce. Naprawdę brakuje tolerancji międzyludzkiej. Phillip Lahm powiedział, “Jeżeli taki piłkarz się ujawni, to nie tylko będzie miało wielki wpływ na jego karierę, ale także odbije się to na całej drużynie.(...) Ja np. gdybym miał kolegę homoseksualiste w drużynie, na pewno nie zmieniłbym on nim zdania i zachowania w stosunku do niego”

Reprezentant kraju także, nie ma nic przeciwko homoseksualistą wokół niego na świecie. Lahm uważa, że trzeba być tolerancyjnym i nie ważne czy uważamy to za sensowne zachowanie.

Myślę, że dobrze powiedziane i to przez osobę, która jest poważana napewno w swoim kraju. Ja w sumie też nic nie mam przeciwko temu. Siedzę w UK prawie 3 lata, naoglądałem się tego mase. I mnie naprawdę już nic nie może zaskoczyc. Jedyne co, to jest przeciwko adoptowaniem dzieci. Bo to jest krzywdzenie dziecka. To tyle nie będę się rozpisywał na ten temat bo mógłbym dużo powiedziec.

 

Święta się zbliżają, każdy powoli odczuwa powoli świąteczny nastrój. Także piłkarze nie tracą czasu i oraganizują sobie różnego rodzaju imprezy świąteczne. Piłkarze Manchseter United przygotowują impreze bez udziału swoich żon i partnerek,natomiast gwiazdy Chelsea Londyn wręcz przeciwnie, imprezują razem ze swoimi kobietami.


Nie było by w tym nic super nadzywczajnego, gdyby nie to, że piłkarze ze Stamford Bridge zorganizowali impreze, na którą trzeba przyjśc obowiązkowo przebranym za coś.

Patrząc na te fotki, które znalazłem w internecie nasuwa mi się jedno, chodzi mi tu o Andriya Shevchenko. Jego strój sprowadził chyba prosto z Ukrainy, ja może nie znam się na modzie, nie obchodzi mnie co się nosi, ale jestem pewien, że takie golfiki pod szyje to nosiłe się troche dawniej J . Jak jednak z gazet pwoedziała, że Shevchenko wygląda jak “stary rybak na morzu” J . Zobaczcie fotki poniżej:

Podczas gdy inni poprzebierali się naprawde oryginalnie
(patrz poniżej), Franka Lampard wybrał strój księcia ze śmiesznie
podciągniętymi skarpetami :)

I oto najlepszy strój z lat 90-tych, Andriyj Shevchenko i jego oryginalny golf pod szyje


John terry wystąpił wczoraj w roli Superbohatera z kreskówki Iniemamocni :)


Żona Terry-ego, Toni Poole przebrana Niemiecki strój Bawarski

I popatrzcie na mine tego oto pana. Claudio Pizzaro

Niezła fota :). Czilijczyk zaprezentował się podczas uroczystości

jako Rzymski Cesarz, Juliusz Cezar.

Jak widac imprezka musiała byc przednia. Biedny tylko John Terry, który popic nie mógł, gdyż był tej nocy kierowcą swojej partnerki i żony Steve Sidewella, kolegi z drużyny, pani Krystell Sidwell.

 

Poldi ojcem !

Posted In: . By siberus

Gracz Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec, nasz z pochodzenia Polak, Lukas Podolski będzie ojcem ! Jak dowiedziano się nieoficjalnie, dziewczyna 21-letniego piłkarza, Monika Puchalska spodziewa się dziecka.

Łukasz Puchalski, brat bliźniak Moniki powiedział dla Internetportal: "Już nie moge się doczekac, kiedy zostane wujkiem (...) Byliśmy naprawde zaskoczeni tą wiadomością, ale oboje są już bardzo długo szczęśliwi ze sobą, i wkońcu udało im się te wspaniały związek ukoronwac".

Ciekawe co na to Poldi. W sumie to tylko 21 lat, chyba, że naprawdę jest zakochany na zabój. Bo szczerze ja w takim wieku jakbym miał miec dziecko, to nie wiem czy bym się z tego cieszył. Ale jeszcze całe życie przed nim. Więc nic innego nie pozostaje jak życzyc Poldiemu powodzenia.

A na zdjęciu dziewczyna Lukasa Podoslkiego, Monika Puchalska

 

Kiedy dowiedziałem się o tym, o czym mam zamiar powiedziec, przypomina mi sie moja historia z przedszkola, kiedy to dwie dziewczyny pobiłi się o mnie, heh to były czasy :). Ale dosc wspomnień, a teraz do rzeczy.


Pare dni temu Charlotte Mears, ex-dziewczyna, piłkarza Tottenham Hotspur, Jermaina Defoe, postanowiła odwiedzic swojego ex. Los chciał, że w tym samym momencie postanowiła zajrzec do niego obecna ukochana, Danielle Lloyd. No i jak sie pewno domyślacie nie było to miłe zaskoczenie dla obu pań :). Pojedynek słowny odbył się na podjeździe do parkingu.

Na początku konfrontacji najbardziej udzielała się Charlotte, która zaczęła krzyczec na Danielle, która jak nieoficjalnie wiadomo jest powodem zerwania z Charlotte. Oczywiście Danielle nie czekała długo i postanowiła, wskoczyc do swojego auta i wrócic z pomocą. Kiedy Danielle pakowała się do auta, pani Mears, nadal wykrzykiwała różne obraźliwe słówka w kierunku Lloyd. Co sie potem stało jednak już nie wiem :).

Wiem natomiast, że istnieje wiele plotek, na temat Jermaina Defoe i jego ex. Niektórzy mówią, że ex-para wciąż spotyka się potajemnie. Heh ile w tym prawdy kto to wie. Ja to jak powiedziałem na początku, był miał niezła radoche kiedy dziewczyny biły by się o mnie jak to było za dawnych przedszkolnych lat ;)

 

No to mamy drake. Gwiazda Liverpoolu, Steven Gerrard długo nie nacieszył się ze wspaniałego wczorajszego zwyięstwa w Champions League. Powód? Wracając do swojej posiadłości zastał ją okradzioną!.

Tym samym Gerrard jest szóstym piłkarzem Liverpoolu, który został okradziony w czasie gdy ten grał wyjazdowy mecz. Jakiś spisek czy jak?

27-letnia żona Stevena, Alex Curran, była w domu podczas tej kradzieży, a gdy później policja przyjechała na miejsce zdarzenia, zastali panią Curran trzęsącą się ze strachu.

W czasie gdy żona Gerrarda przyżywała prawdziwy horror w domu, Angielska gwiazda rozgrywała mecz przeciwko Marsylii we Francji.

Nie jest jeszcze wiadomo czy podczas kradzieży dzieci znajdowały się w domu.

Podobny problem, trzy tygodnie temu miał, napastnik Dirk Kuyt. Jego dom w Woolton został okradziony podczas gdy ten grał dla reprezentacji Holandii.

Także napewno pamiętamy kiedy nasz Jerzy Dudek, w chwilach jego prawdziwej Glorii, kiedy bronił karne w finale Ligi Mistrzów w Czerwcu 2006 roku, dzień po tym zastał dom okradziony.

To samo Pepe Reina został okardziony w maju podczas wyjazdowego półfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Chelsea. Wtedy to bramkarz Liverpoolu stracił Porsche, które potem zostało odnalezione, lecz doszczętnie spalone.

Obrońca Daniel Agger został kradziony we wrześniu zeszłego roku, a chwile potem dom Petera Croucha w Alderley Edge, podczas gdy ten grał z reprezentacją Angli.

Widac, że to się dzieje coraz częściej. Złodziejaszki wiedzą, że chłopaki są daleko od domu, więc mają okazje się wzbogacic. Nie za bardzo to rozumie tyle kasiorki, a szkoda wydac na jakiś porządny monitoring czy ochrone na czas wyjazdu :)

 

David Beckham zapowiedział, że trójka dzieci, którą państwo Beckham już poczęli, to jeszcze nie wszystko. Otóż David planuje powiększyc swoją rodzine. "Kocham dużo dzieci. Zawsze chciałem dwójke więcej. I zawsze chciałem miec wielką rodzine" - mówi Beckham.


A więc David chętnie zobaczyłby w swojej rodzinie kolejną dwójke dzieci. Ciekawe co na to Victoria :). Gwiazda MLS planuje zacząc "prace" nad nowym dzieckiem już wkrótce, kiedy Victoria skończy swoją trase koncertową z powracającymi na scene "Spice Girls".

Chłopak chyba ma tyle kasy, że serio nie ma już co z nią robic :). Piątka dzieci, to troche dużo kłopotu a patrząc na to jaki tryb życia prowadzą państwo Beckhamowie, moim zdaniem ciężko im będzie znalezc czas by zając się nowymi maluchami. Ale od czego ma się pieniądze i opiekunke do dzieci :).

 

Wayne Rooney, gwiazdor Manchasteru United, zabukował lekcje skakania ze spadochronu :). Nie zrobił jednak on tego dla siebie, a dla swojej narzeczonej Coleen McLoughlin. Jako prezent świąteczny, super pomysłowy Rooney dał swojej ukochanej szanse wykazania się w skoku spadochronowym.

Angielski napastnik już zamówił dla swojej przyszłej żony 6 lekcji spadochronowych na nowy rok w ramach zakładu, który zawarli między sobą zakochani :).

Rooney już dawno zastanawiał się co kupic przyszłej żonie na Gwiazdke. Coleen natomiast ciągle przechwala sie jaka to jest super odważna, na co Rooney oczywiście wybuchał śmiechem mówiąc, że w głębi serca Coleen jest tchórzem. Pani McLoughlin podobno zawsze miała ochote na taki skok, Rooney nie. Teraz ma zabukowane lekcje i zobaczymy czy jest na tyle wytrzymała nerwowo, że zrobi to.

Oczywiście Rooney kiedyś sam zabukował sobie takie lekcje, ale Sir Alex Ferguson, jego agent i pan z ubezpieczenia mieli coś przeciwko, dlatego też w ostateczności nie skoczył z samolotu.

 

O Tottim i Ilary Blasi

Posted In: . By siberus

Czesc wszystkim. Wczoraj w sumie nic nie napisałem, bo brakowało mi czasu więc musze to troche nadrobic. Chce wam przedstawic dzisiaj, bliżej sylwetke pięknej Ilary Blasi. Jak już pewno z tytułu wywnioskowaliscie, jest to żonka gwiazdy AS Roma i reprezentacji Włoch, Francesco Tottiego.

Pani Blasi urodziła się 28-ego kwietnia 1981 roku w Rzymie. Posiada rodzeństwo, którymi są, starsza siostra Silvia i młodsza Melory.
Jej kariera:
Ilary Blasi zaczęła swoją kariere już jako trzy letnia dziewczynka, grając we Włoskich reklamach. Kiedy miała pięc lat dostała pierwszą w życiu partie w filmie. Był to film David and David, w sumie to nigdy o nim nie słyszałem. Rok później Blasi grała w Da grande di Franco Amurri i Vizio di vivere di Dino Risi, co pewno nic nam nie mówi :). Oczywiscie na tym sie nie skończyło były też filmy takie jak: Fiori di zucca (1988), di Stefano Pomicia e La dolce casa degli orrori (1989). Kiedy dorosła, Ilary zaczęła pracowac dla Włoskiej telewizji RAI. Prowadziła m.in takie programy jak "Top Of The Pops", "CD Live" czy "Che Tempo Che Fa". Obecnie Ilary pracuje w wielkim Włoskim Show "La Lene" z Luca Bizzari i Paolo Kessisoglu.
Małżeństwo:
Jak już wczesniej wspominałem, Ilary jest żoną Francesco Tottiego. Nasza para wzięłą ślub 19 czerwca 2005 roku. Aktualnie moją oni dwójke dzieci. Ich syn Cristian urodził się 6-tego listopada 2005 roku, a córka Chanel przyszła na świat 13-tego maja 2007 roku.

Totti ma wiele szczęścia, że znalazł taką żonę. Ilary dba o swojego małżonka najlepiej jak może. Można zobaczyc, że dzięki niej Totti naprawde się odrodził. Zanim ją poznał nie był tak szczęśliwym człowiekiem. Napadała na niego fala krytyki ze strony fanów czy reporterów, coś w stylu naszego Rasiaka. Ale gry wracał do domu wiedział, że tam czego na niego piękna żona, w której zawsz będzie miał wsparcie. Dlatego też Totti skończył się przejmowac tym co mówia inni o nim i dzięki temu też zaczął znakomicie grac.
Nic dodac nic ując. Taka żonka to prawdziwy skarb, nic tylko pozazdrościc :). Poniżej macie apre fotek naszej dzisiejszej pary.

 

Jak ktoś kiedyś grał dla jakiegos klubu, nawet amatorskiego, wiecie jak to wygląda w szatni po treningu. Wspólne prysznice czy spotkania "biznesowe" w szatni to normalka. I w sumie więkoszosc piłkarzy nie ma z tym problemu i nie wstydzi się chodzic na golasa , bo są do tego przyzwyczajeni. Ale czasami zdarza się, że gwiazdy futbolowego świata przenoszą te przyzwyczajenia w życie powszednie. I tak zdarzyło się np. z Steven Gerrardem i Daivdem Bechamem.


Powołując się na dzisiejszy dziennik "The Sun" Steven Gerrard odwiedzając Royal University Hospital w Liverpoolu, w celu prześwietlenia kontuzjowanej pachwiny, poprostu nie założył majtek. jestem ciekaw czy chłopak zapomniał, albo poprostu przyzwyczajenia z szatni wcielił w życie prywatne :). Pielęgniarki tej kliniki napewno miały niezły widok, gdy Gerrard przygotowywał się do przeswietlenia. Podobne dziewczyny były tak zszokowane, że w prezencie podarowały mu pare bokserek z Gap'a.

Jedna z pielęgniarek mówi, że Gerrard uważał to za zabawne. Jednak paniom pielęgniarkom chyba nie było do smiechu :)

No i teraz Ameryka i państwo Becham, którzy uważają nosze majtek też za zbędny balast. W wywiadzie dla "Elle" Posh mówi:

"Zawsze śpie nago. Nie śpisz z David'em to nie wiesz jak to jest. Jeśli śpisz z nim w jednym łóżku, prędzej czy później będziesz nago".

Ostro, kto by tak nie chciał, Posh w moim łożu dziennie nago, pewno dlatego pani Becham jest taka chuda :).

 

Komentarze

Posted In: . By siberus

Taka szybka krótka notka ode mnie. Więc dostałem pare maili z zapytanie dlaczego nie można komentowac postów, Funkcja była dostępna tylko dla zarejestrowanych użytkowników Google.

W sumie to ja o tym pojęcia nie miałem, ale poszperałem trochę po funkacjach blogger i wkońcu znalazłem. Działa!

Więc szczególnie teraz zapraszam do dyskusji moi drodzy. Komentarze mile widziane od każdego Oczywiscie bez niepotrzebnego SPAMU :). Pozdrawiam

 

Wczorajszej nocy gwiazda Chelsea Londyn i reprezentacji Anglii Frank Lampard imprezował z kuzynem Jamie Redknapp'em w londyńskim klubie Mahiki. Po zabawie i spłaceniu rachunku, który napewno był nie mały, Frank udał się na zewnątrz. I wtedy zdarzyło się cos czgo gwiazda Chelsea napewno się nie spodziewał.


Śmieszna sytacja, ale prawdziwa :). Otóż jakaś przypadkowa pani podleciała do Lamparda i złapała go za krocze :). Heh oczywiscie wszystko odbyło się w towarzystwie aparatów gapiów i paparazzi, więc nie obyło się to bez echa. Ciekawe co pomyślała sobie żona Franka gdy dowiedziała się o tym z gazet.

Kobieta musiała byc nieźle zdesperowana, albo poprostu chciała dotknąc krocza gwiazdy Chelsea. Zdaje się, że teraz nie umyje ręki do końca życia i będzie sie chwalic koleżankom jak to blisko była z Frankiem Lampardem :) i to dosłownie blisko.

 

My Feeds

Add to Google Reader or Homepage

Add Gwiazdy Futbolu Prywatnie to Newsburst from CNET News.com

Add to netvibes

Subscribe in Bloglines

Add to The Free Dictionary

Subscribe in NewsAlloy